Back to black i co dalej?

Po bardzo długiej przerwie postanowiłam wrócić do ciemnego brązu (zdjęcie powyżej jest z mojej ostatniej przygody z ciemnymi kolorami). Najbardziej zadowolony jest mój mąż bo uwielbia mnie w tym kolorze. W końcu takie włosy miałam kiedy się poznaliśmy. Z ciemnym brązem jest ten plus, że zawsze wiem jaki kolor mi wyjdzie. Do 3/4 myć mam czarne włosy a potem stopniowo wymywają się do pożądanego koloru. Nie ma także problemu z farbami, nie ważne jakiej firmy są, a zawsze wychodzi mi taki kolor jak trzeba. Prawdopodobnie w piątek wybiorę się na zakupy więc w następnym tygodniu możecie spodziewać się relacji z farbowania.

Co do drugiego tematu posta to przyznam się, że zazdroszczę osobą, które doskonale wiedzą co chcą robić w życiu. Ja mam na karku prawie 30 wiosen i nie mam bladego pojęcia. Denerwuje mnie to strasznie bo większość znajomych ma już unormowane sytuacje zawodowe a ja ciągle tułam się po rynku pracy. Obiecałam sobie, że w tym roku skończę jakiś kurs lub zacznę szkołę policealną, ale pojawia się problem, bo nie mam pojęcia co wybrać. Myślę o tym całe dnie, nie mogę przez to zasnąć i co? No niestety nic. Nadal nie wiem. Głównym moim celem jest wyjazd z kraju, ale najpierw chcę mieć fach w ręce. Trochę czuję się jakby życie uciekało mi przez palce. Stoję w miejscu i mam wielki problem z ruszeniem chociażby o 1 cm.

CONVERSATION

3 komentarzy:

  1. A gdzie chcialabym wyjechac ? w jaki miejsce? ja mieszkam juz prawie 3 lata w uk:)

    A fach hmm papier nie jest potrzebny tylko umiejetnosci wg mnie powinnas sie jak juz chcesz doksztalcac to jak najwiecej kursow niz jakies szkoly polcealne czy cos takiego :)

    http://beslimuk.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne włosy!
    ja też jeszcze nie wiem do końca co chcę w życiu robić... ale z kraju wyjeżdżam już w tym roku i potem zobaczymy co dalej.

    OdpowiedzUsuń
  3. mój Ukochany też mnie poznał jak miałam ciemne farbowane włosy a teraz niestety już od roku wróciłam do naturalnego i mam coś między rudym a brązem ale mówi że ładny kolor więc jest ok :) czytając drugą część posta poczułam się troche jakbym czytała o sobie, moi rówieśnicy w tym roku bronią magisterki a ja wybrałam pracę, przerwałam studia i zastanawiam się co chcę robić dalej... najlepszym pomysłem jest chyba rozmowa z kimś najbliższym kto doradzi, podpowie... może po prostu nie każdy od początku chce wiedzieć co chce robić w życiu ale to chyba nic złego :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń