Listopadowe włosy

Moja grzywka już właściwie nie powinna się tak nazywać. Nie jest wystarczająco długa, żeby ją związać w kitkę, ale nie nadaje się do zrobienia grzywki. Taki stan pomiędzy jest dla mnie najgorszy. Ostatnio robię więc z niej warkoczyk i przypinam wsuwkami. Co do koloru to ostatnio farbowałam matrixem socolor 8av z wodą około 7,5% (miałam 9% i ją rozcieńczyłam bo nie chciałam mieć dużej różnicy pomiędzy poprzednim kolorem a tym nowym). Następne farbowanie czeka mnie przed świętami i nie mam pojęcia jaką farbę zamówić. Chcę coś jaśniejszego, ale nie na tyle żeby bardzo odznaczało się od obecnego koloru. Zastanawiam się czy nie kupić koloru 10av z tej samej serii i zmieszać go pół na pół z 8av, który został mi z poprzedniego farbowania i nałożyć tą mieszankę razem z wodą 9%. Kolejne farbowanie to byłoby samo 10av z 9%. Dzięki takiemu powolnemu przechodzeniu do coraz jaśniejszego koloru wygląda to bardzo naturalnie. 
Z palety socolor kusi mnie jeszcze 11AA, UL-V+, UL-P, UL-VV, UL-A i UL-AA, ale do takiego koloru dojdę dopiero za kilka miesięcy (może na wiosnę lub wakacje).







CONVERSATION

0 komentarzy:

Prześlij komentarz