Nowości kosmetyczne

Jest! Nareszcie dotarła do mnie paczka z zamówionymi kosmetykami. Udało mi się też kupić szampon pokrzywowy w rossmanie za niecałe 5 zł. Nie wiem czy zrobiłam interes życia, ale musiałam go mieć. :) A w paczce:
Woda 12% i farba alfaparf - czyli wiadomo, że niedługo czeka mnie farbowanie. Tak jak pisałam wcześniej matrix już nie radzi sobie z moimi trudnymi do rozjaśnienia włosami. Postanowiłam więc zmienić go na alfaparf . Tym razem padło na odcień 11.21. Mam nadzieję, że uda mi się uzyskać coś jeszcze jaśniejszego. Niektórych może przerazić woda 12%, ale mam w domu jeszcze 9% i jeszcze nie zdecydowałam, której z nich użyję. W każdym razie dziś zrobię testy na pasemku i wtedy podejmę decyzję.
Kallos maska z olejem z ziarna lnu - zdecydowałam się na zakup bo miała dobre recenzje na kwc więc mam co do niej pewne oczekiwania. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Kallos szampon z jedwabiem - zakup pod wpływem impulsu, oby był przynajmniej dobry bo to spora butla. 
Zapasy więc mam spore a teraz to już tylko myć, odżywiać i farbować.

CONVERSATION

0 komentarzy:

Prześlij komentarz