Przyszedł czas na pokazanie co wyczarowała na moich włosach farba martix 10av. Trudno mi było przy obecnej pogodzie uchwycić rzeczywisty kolor włosów. Są trochę jaśniejsze niż na pierwszym zdjęciu i bardziej wpadają w rudość. Co najlepsze użyłam farby z wodą 12% a rozjaśniła je tylko o tyle. Spodziewałam się lepszego efektu, ale cóż zrobić. Została mi jeszcze farba alfaparf, ale zaczynam się zastanawiać czy jest sens jej używać skoro na testowym pasemku kolor wyszedł mi nieznacznie jaśniejszy i oczywiście z rudościami. Zaczynam być zmęczona tym wszystkim i już sama nie wiem co mam robić.
Co do stanu moich włosów to wyglądają dużo lepiej niż na zdjęciach bo były one robione po noszeniu kaptura i dodatkowo śnieg pomoczył mi końce więc dlatego wyglądają tak dziwnie. Może następnym razem uda mi się zrobić ładniejsze fotki.
Nie mam doświadczenia z farbami, niestety nie umiem ci doradzić, ale mnie bardzo podoba się twoja fryzura :) Jest fajna, na pewno niesforna, ale taki jej urok :)
OdpowiedzUsuń