50 faktów o mnie

Jak zapewne zauważyłyście na wielu blogach pojawił się ten tag. Nie jestem wielką fanką tego rodzaju postów, ale ten przypadł mi do gustu.

1. Uwielbiam herbatę i piję jej dużo. 
O ile kawa mogłaby dla mnie nie istnieć (wypijam czasem rozpuszczalną z mlekiem dla towarzystwa) to bez herbaty nie mogę żyć. Nie będę wymieniać jej rodzajów bo jest ich mnóstwo. W kuchni mam jedną półkę przeznaczoną właśnie na moje herbaty. R. śmieje się ze mnie, że powinnam być podłączona 24h na dobę do herbacianej kroplówki.

2. Lubię chodzić do dentysty.
Od dziecka mam miłe wrażenia. Na fotelu się relaksuje i czasem przysypiam. Chyba te światła tak na mnie działają. Moja dentystka twierdzi, że jestem takim pierwszym w jej stomatologicznej karierze. ;)

3. Jestem kociarą.
Kotów nigdy za wiele. Obecnie mam 2 i pewnie byłoby więcej, ale niestety seniorka nie toleruje innych futer na podwórku więc nie będziemy jej stresować kolejnym członkiem rodziny. Pewnie gdyby nie ten fakt to kotów byłoby więcej. Mój R. też kocha koty więc na starość pewnie dorobimy się niezłego stada. Obydwoje rozmawiamy z naszymi futrami i z boku może to dosyć dziwnie wyglądać.

4. Mam kiepskie relacje z rodzicami i bardzo dobre z teściami.
Niestety życie mojej rodziny nigdy nie było usłane różami. W tym momencie mogę napisać, że mam poprawne relacje z mamą, natomiast z ojcem nie utrzymuję kontaktu i musiałby wydarzyć się cud żeby to się zmieniło. Zupełnie inaczej jest z moimi teściami. Bardzo zazdroszczę R., że ma takie relacje z rodzicami. Moja teściowa ma swoje zdanie w pewnych sprawach, ale nigdy nie ingerowała w nasze życie. Zawsze powtarza, że każdy powinien robić jak jemu pasuje a reszcie może się podobać lub nie. Zawsze pomagamy sobie, grillujemy, plotkujemy i czasem płaczemy. Podobno każda teściowa jest zła jakkolwiek by dobra nie była. ;)

5. Uwielbiam grać w gry komputerowe.
Odkąd w podstawówce dostałam Amigę gry są moją wielką miłością. Najbardziej lubię te w których muszę budować miasto lub zająć się farmą/cukiernią/itp. Obecnie na moim komputerze królują gry online. Dzień zaczynam od zebrania plonów w Big Farm. W tej chwili ściągam koleją mmo więc będzie co robić nocami. ;D

6. Boję się pająków!
Węże? Spoko. Myszy i szczury? Chętnie przygarnę. Nic tak mnie nie doprowadza do ataku paniki jak pająki. Nienawidzę tego obrzydlistwa najbardziej na świecie. W domu żaden z nich nie ma prawa żyć. Teraz i tak jest lepiej bo radzę sobie sama z ich usuwaniem, ale jeszcze kilka lat temu stałam jak sparaliżowana. Jeśli w jakimś sklepie zoologicznym jest wielki pająk to więcej niż pewne, że już nigdy tam nie wejdę.

7. Mam 11 lat młodszego brata.
Mój brat ma 17 lat i do tej pory mamy problem z nadawaniem na tych samych falach. ;) Myślę, że jakieś 5-10 lat będziemy mieli więcej tematów do pogadania. Łączy nas miłość do azjatyckich państw i umiejętność udawania naszej mamy. ;D

8. Uczę się samodzielnie 2 języków i myślę nad trzecim.
Szlifuję angielski i uczę się podstaw koreańskiego. Pierwszy z nich miałam 4 lata w liceum i byłam niezła. Potem niestety miałam sporą przerwę więc muszę wszystko sobie przypominać. Samodzielna nauka jest trudna, ale małymi krokami dojdę do celu. Chciałabym jeszcze zacząć naukę jakiegoś skandynawskiego języka. Chyba najbardziej z nich podoba mi się fiński.

9. Bardzo się denerwuję, gdy ktoś mówi 'musisz'.
Oj nie! Ja nic nie muszę! :D

10. Farbowałam włosy na wiele kolorów i jeszcze chyba nie miałam tylko blondu na głowie. 
Był już fiolet, czerwień, czerń, rudy i milion odcieni brązu.

11. Nie umiem chodzić w butach na obcasach.
Zawsze podziwiam dziewczyny, które chodzą na wielkich szpilach. Niestety u mnie przechodzi maksymalnie 5 cm obcas.

12. Nie lubię myć i suszyć włosów.
Moje włosy najlepiej wyglądają 2 i 3 dnia po umyciu więc na całe szczęście nie muszę ich myć tak często. Gdybym musiała to robić codziennie to chyba bym się wykończyła. Moje włosy są grube i gęste więc zwłaszcza suszenie zajmuje mi dużo czasu. Zwykle pozwalam im wyschnąć, ale nie zawsze jest na to czas.

13. Marzy mi się mały dom w górach.
A na podwórku pies, wybieg dla kotów z różnymi fajnymi bajerami, 4 kurki, 2 króliki i miniaturowa koza (no może 2 bo samej to by było jej smutno). ;D

14. Nienawidzę prasować. 
Zajęcia domowe nie należą do najprzyjemniejszych, ale prasowanie jest najgorsze. Zawsze mam stertę ubrań czekających aż wreszcie mi się zachce wyciągnąć żelazko lub jak już nie mam co na siebie włożyć (przeważnie to drugie).

15. Z moim mężem mijaliśmy się całe życie.
Nie dość, że mieszkaliśmy od siebie jakieś 8km to czasem zdarzało nam się jechać tym samym autobusem, być w tych samych barach i dyskotekach, mieć wspólnych znajomych, itd. to pierwszy raz spotkaliśmy się dopiero 7 lat temu.

16. Wesela? Tak, ale tylko do 1am.
Wszystko co się dziej po 1 w nocy już mnie nudzi. Nie chce już nic jeść, buty zaczynają upijać, zaczyna mi się chcieć spać i opuszcza mnie dobry humor.

17. Przez długi czas chciałam być nauczycielką chemii lub matematyki w szkole średniej.
Niestety jak tylko moi rodzice się o tym dowiedzieli to skutecznie wybijali mi to z głowy przez lata.

18. Dwa razy zaczynałam studia i żadnych z nich nie ukończyłam.
Mam tak, że jeśli coś mnie nie interesuje to się tego nie nauczę. Pierwsze studia zakończyłam na 2 roku po wielu okropnych dla mnie przeżyciach. Natomiast z drugich zrezygnowałam po roku. W sumie do dziś nie wiem co ja mam robić w życiu. R. zachęca mnie do pójścia na studia, ale ja tego nie robię bo zwyczajnie nie mam pojęcia co wybrać.

19. Przez 5 lat paliłam papierosy.
Przestałam z dnia na dzień bo stwierdziłam, że zbyt dużo mnie to kosztuje. A to było w tych czasach, gdy malboro kosztowały 6zł.

20. Uwielbiam pastelowe przybory biurowe.
Mam kolekcję różowych długopisów i ołówków. Co najlepsze nikomu nie pozwalam ich używać, mają tylko leżeć i cieszyć moje oko. Mam też śliczne zeszyty i kołonotatniki, leżą sobie niezapisane i czekają nie wiem na co.

21. Trudno mi jest nawiązywać nowe znajomości.
Dlatego na początku wszyscy mylnie uważają, że jestem cicha i spokojna. Gdy już oswoję się z nową osobą to wychodzą moje rogi.

22. Uwielbiam brukselkę, bób, salami i ziemniaki.
Gdyby mi nie szły w boczki to jadłabym je kilogramami.

23. Potrafię się śmiertelnie obrazić.
Na szczęście tylko wtedy, gdy ktoś udaje głupiego a jego wina jest ewidentna i nie chce mnie przeprosić. Sama nie mam problemu z przepraszaniem

24. Moje ulubione kolory to błękit, biel, czerń, turkus i róż. Nie znoszę zieleni. 

25. Umiem jeździć samochodem tylko z automatyczną skrzynią biegów.
W taki właśnie przesiadłam się zaraz po zdaniu egzaminu na prawo jazdy.

26. Jestem odporna na ból.
Mam tak od dziecka i nie straszne mi zastrzyki i inne zabiegi.

27. Nie lubię niespodzianek w każdej postaci.
Niespodziewane odwiedziny? Masz jak w banku, że się nie ucieszę.
Niespodziewany wyjazd na weekend? R. już wie, że wolę nie jechać niż szykować się kilka godzin przed.

28. Sieję postrach w urzędach i sklepach.
Nie jestem aż taka straszna. ;) Po prostu nie lubię jak ktoś mnie ignoruje. Jeśli przychodzę coś załatwić i jestem miła a urzędnik lub sprzedawca od wejścia jest napuszony to ma jak w banku, że jeśli będzie mi utrudniał życie to bez kierownika/naczelnika/itd. się nie obejdzie.

29. Nie lubię kształtu swojej twarzy.
Kwadrat albo prostokąt... i ta broda... wrrrrr....

30. Lubię mieć oryginalny dzwonek do drzwi.
Teraz kurierzy zachwycają się naszym jodłowaniem, ale mamy ten dzwonek od roku i zaczynam myśleć o czymś nowym.

31. Uwielbiam koreańską muzykę i filmy.
Obejrzałam już masę seriali i jeszcze mi mało. Na mojej mp3 80% utworów pochodzi z Korei.

32. Mam 'dziwne' poczucie humoru.
Na szczęście mój mąż ma podobne więc dobrze się rozumiemy. Sporo ludzi uważa, że nasze żarty zaliczają się do grupy 'nie wypada'.

33. Nie umiem śpiewać.
Podobno są gorsi, ale ja nie znoszę swojego głosu.

34. Będąc w podstawówce miałam wypadek na rowerze.
Zjeżdżałam szybko z dużej góry i straciłam panowanie nad kierownicą. Wpadłam do rowu, ale niestety po drodze zaliczyłam też asfalt i mam po tym blizny do dziś. Została mi też fobia przed zjeżdżaniem ze sporych górek. Przeważnie schodzę z roweru lub jadę na hamulcu.

35. Mam fazy obgryzania paznokci.
Paznokcie obgryzałam do końca liceum, potem zaczęłam z tym walczyć. Gdy tylko mam więcej stresu to ten okropny nałóg powraca. Niestety obecnie też jestem na etapie obgryzania a lakiery czekają. ;(

36. Jestem domatorką.
Wolę spędzić wieczór przed tv lub komputerem niż iść na imprezę.

37. W czasach licealnych ubierałam się wyłącznie na czarno.
To były bardzo mroczne czasy rockowej muzyki.

38. Mam słabość do mężczyzn z długimi włosami i tatuażami.
Co najdziwniejsze mojemu mężowi daleko do tego. ;)

39. Uwielbiam skandynawskie wnętrza.

40. Jestem typową sową.
Mogłabym przespać cały dzień a w nocy buszować w najlepsze. Niestety praca zmusza mnie do przestawienia swoich upodobań.

41. Mam niskie ciśnienie.
90/60 to u mnie norma a często bywa i mniej.

42. Nie umiem piec ciast.
Zawsze wychodzą mi zakalce więc robię jedynie sernik bez pieczenia. ;)

43. Z podrobów jem tylko wątróbkę.
Nawet od patrzenia na resztę mam odruchy wymiotne.

44. Mam dość wąskie stopy.
Nie znalazłam jeszcze klapek, które by były na mnie dobre. Ratuję się sandałkami i japonkami.

45. Mam szczęście w konkursach i losowaniach.
Niestety nie należy do nich lotto. Chociaż nigdy nic nie wiadomo i może jeszcze wygram te upragnione miliony. ;)

46. Nie lubię się przedstawiać a wszystko przez moje imię.
Nigdy nie wiem jak mam to zrobić.
Katarzyna - dobre w formalnych sytuacjach, ale nie w tych luźniejszych.
Kaśka - zawsze mi się źle kojarzyło.
Kasia - jak dla małej dziewczynki.

47. Jestem punktualna.
Wolę być przed czasem niż się spóźnić.

48. Na zakupy lubię chodzić sama.
Denerwuje mnie chodzenie po sklepach z kimś. Nie ważne czy to jest R. czy jakaś koleżanka. Dużo lepiej czuję się kiedy samotnie szaleję między wieszakami.

49. Wolę chodzić w spodniach niż w sukience/spódniczce.

50. Rajstopy to dla mnie straszna kara.
Zdecydowanie wolę pończochy.


Ufff... jeśli udało Wam się przebrnąć przez moje wypociny to gratuluję. ;)

CONVERSATION

11 komentarzy:

  1. o kochana, widzę prawie same podobieństwa :)
    pokrywa nam się ponad 3/4 punktów

    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też mam wąską stopę i wieczny problem z butami z tego powodu.
    z niespodziankami u mnie też bywa kiepsko ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy9/8/13 10:50

    Po raz pierwszy spotykam osobę, która lubi chodzić do dentysty ;) Jestem w szoku!


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Punkt 15 jest przeuroczy :D Filmowy wręcz :D

    A co do endomondo - fajnie, że się przyłączyłaś! :) Póki co jesteśmy we 2, ale mam nadzieję, że wkrótce ktoś jeszcze zacznie z nami ćwiczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gry komputerowe i herbata - mam dokładnie to samo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. aż sobie zapisałam punkty w których mam tak samo :D
    3, 5, 6, 7 - u mnie 9 lat różnicy z siostrą, 9, 10 - miałam już wszystkie kolory! 13, 23, 29, 32, 33, 36, 37, 38, 42, 47, ufff, trochę tego było :P

    OdpowiedzUsuń
  7. po pierwsze - bardzo podoba mi się Twój szablon
    po drugie - też jestem kociarą i też nie mam najlepszych kontaktów z rodzicami, niestety.
    po trzecie - bardzo fajnie jest czytać o Tobie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też lubię chodzić do dentysty, mam wąską stopę i słucham koreańskiej muzyki. :)
    Pzdr!

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy30/8/13 22:03

    Odnośnie faktu 34. Miałam niemal identyczny wypadek. Różnica jedynie polega na tym,że rower prowadził mój brat. I moja fobia polega na tym,że bardzo boje sie z kims jechać.

    OdpowiedzUsuń