tag:blogger.com,1999:blog-5855346287059885843.post9098285282629325363..comments2023-07-06T13:38:44.954+02:00Comments on The Wolf Palace: Fobia społeczna i jaCatherine Wolfhttp://www.blogger.com/profile/07813820194155073778noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-5855346287059885843.post-9188163065290759592015-09-21T20:26:35.232+02:002015-09-21T20:26:35.232+02:00Dla mnie brzmi to jak zaburzenia ze spektrum nerwi...Dla mnie brzmi to jak zaburzenia ze spektrum nerwicy lękowej. Nie pomoże nikt i nic z zewnątrz, jeśli nie pomożesz sobie sama. Wiem, bo byłam dokładnie tam, gdzie Ty i cierpiałam z tych samych przyczyn. Wyszłam z tego poprzez psychoterapię indywidualną, wspomaganą farmakoterapią. Chciałabym kiedyś jeszcze pójść na terapię grupową, bo wciąż jeszcze czasem boli jak kiedyś, wciąż wielu rzeczy nie potrafię przełamać. Pozdrawiam Cię i trzymam kciuki, a teraz znikam - przypadkowa czytelniczka 'ciocia dobra rada' ... ;)mhttps://www.blogger.com/profile/08902854022119756260noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5855346287059885843.post-985603280699603292015-07-08T19:31:28.363+02:002015-07-08T19:31:28.363+02:00Może to dość słaba rada, ale w moim przypadku pomo...Może to dość słaba rada, ale w moim przypadku pomogły kontakty przez internet ;)<br />Trzymaj się, bo wiem że to ciężkie :)karolcia10024https://www.blogger.com/profile/15331827086520586082noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5855346287059885843.post-7257408232219679732015-06-27T07:42:59.115+02:002015-06-27T07:42:59.115+02:00Pamiętam jak kiedyś wyszłam na ulice, gdzie było ...Pamiętam jak kiedyś wyszłam na ulice, gdzie było pełno ludzi i czułam się jak w filmie-zwolnionym tempie.. wszystko dookoła słyszałam, widze, że każdy się na mnie patrzy, a ja się pcoe, mam szybszy oddech i zaczynam uciekać..Ciekawska Magdalenahttps://www.blogger.com/profile/17720669358320515232noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5855346287059885843.post-78234088305684476222015-06-27T07:41:16.943+02:002015-06-27T07:41:16.943+02:00Och kochana witaj w klubie :) JA również występowa...Och kochana witaj w klubie :) JA również występowałam na akademiach chociaż moje serce waliło jak młotem i w trakcie się gubiłam i odlatywałam. Aktualnie najlepiej czuje się w swoim towarzystwie ale wiadomo w pracy trzeba mieć kontakt z ludźmi...i to jest naprawdę męczące. Moim problem albo i hmm zbawieniem jet to ,zę często się wył.:P? Nawet znajomi czasami muszę mnie na ziemie przywołać bo niby jestem z nimi ale czuję jakbym odpłyneła gdzieś indziej i otczyłą isę niewidzialnym murem , w którym nikt mnie nie widzi Ciekawska Magdalenahttps://www.blogger.com/profile/17720669358320515232noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5855346287059885843.post-90978651581300301252015-06-19T15:13:21.480+02:002015-06-19T15:13:21.480+02:00Radzę się wybrać do psychologa i na spokojnie to p...Radzę się wybrać do psychologa i na spokojnie to przegadać. Tak chyba będzie najlepiej i być może znajdzie się sposób na wyeliminowanie tego lęku z Twojego życia.Martynahttps://www.blogger.com/profile/07483735995184039326noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5855346287059885843.post-73005795492888332142015-06-19T06:02:03.916+02:002015-06-19T06:02:03.916+02:00Hmmm... Rozumiem twoją sytuację w jakimś stopniu. ...Hmmm... Rozumiem twoją sytuację w jakimś stopniu. Tylko, że moi rodzice nie chcą nawet udać się ze mną do psychologa/psychiatry. Wszystkie moje dziwne zachowania, i ewidentne napady lękowe (których sama nie potrafię dłużej znosić) tłumaczą moim lenistwem. "Nie chcesz się wziąć wreszcie za siebie" No i dojrzewanie dodaje do tego dużo... <br />Teraz w sumie jestem w bardzo trudnej dla mnie sytuacji. Pół roku temu wyprowadziłam się z rodzicami na Florydę. Od tamtego czasu żyłam jak w inkubatorze. Uczyłam się języka w domu, nie wychodziłam za bardzo do innych ludzi. Nigdy tego nie lubiłam, zawsze stroniłam ze strachem od jakichkolwiek kontaktów nawet z przyjaciółmi. Niestety moja.. "fobia społeczna"? (nie wiem, na co, i czy cierpię, ale to na pewno nie jest normalne) daje sobie we znaki, rozwija się przez to coraz bardziej. Na myśl, że po wakacjach będę zmuszona żyć normalnym życiem, i iść do szkoły robi mi się słabo, i ogarnia mnie straszny lęk. Nie wiem co mam w mojej sytuacji zrobić. Rodzice w życiu nie pójdą ze mną do lekarza, a o pójściu samej>nie ma mowy...<br />Nie wiem, po co się tak rozpisuję w komentarzu... A..ale po prostu zauważyłam, że jesteśmy a raczej jestem w podobnej sytuacji co Ty wcześniej... Życzę, że wybrniesz z tego, i przełamiesz ten lęk.. <3Nyangirlhttps://www.blogger.com/profile/12717322682686404443noreply@blogger.com